NaStyku.pl

Zabrakło koncentracji. Basket lepszy od Turowa

Nie tak miało być. W sobotę, 12.12, mieliśmy legniczan zabiegać. Panowie z brzuszkami okazali się jednak mądrzejsi i choć końcówka była na styku, dowieźli zwycięstwo do syreny. Szkoda, bo: a) było blisko, b) byłby spory awans w tabeli, c) byli do ogrania!
Sobotni mecz z Basketem Legnica był do wygrania... Zabrakło niewiele
Sobotni mecz z Basketem Legnica był do wygrania... Zabrakło niewiele

Popatrzmy w karty zawodników Basketu: Łukasz Chmielewski - 38 lat, Daniel Iwański - 41 lat,  Jakub Kowalski - 37 lat, Maciej Miłoń - 40 lat, Piotr Tarasewicz 36 lat, Łukasz Winiarski 36 lat, Wojciech Jaworski (grający trener) - 34 lata. A w naszym Turowie? W większości młode, ambitne chłopaki!  - Legnica nas nie zaskoczyła. To my nie graliśmy swojego. Pozwoliliśmy im wytrzymać kondycyjnie, a mieliśmy ich zabiegać - skomentował po meczu przegraną trener czarno-zielonych Marek Morawski.

Chociaż, zaczęło się całkiem obiecująco. Już w pierwszej minucie Michał Wierzbicki trafił dwa wolne, potem dwa punkty dołożył Sobkowiak, a w trzeciej minucie Rejman  trafił trójkę i dołożył jeszcze dwa oczka. Było 9:2 dla zgorzelczan, po czym przez kolejne minuty bryndza - bez skuteczności w ataku i z mocnym pogubieniem w obronie. A Basket odrabiał. W siódmej minucie Wierzbicki przypomniał sobie, że potrafi rzucić w dziurę z dystansu, a potem faulowani pod koszem, pojedyncze punkty z wolnych dołożyli Czarek Fudziak i ponownie Wierzbicki. Ale Basket już złapał kontakt, już poczuł krew. Stępień ratował jeszcze wynik celnym za dwa w ostatniej minucie, ale i tak nas dopadli i  po celnej trójce Iwańskiego było 17:17. Zrobiło się też lekko nerwowo, bo gdy ostatni atak przed syreną wyprowadzał Rejman, zadanie powstrzymania go miał do wykonania Turcza. I trzeba przyznać był w tym skuteczny. Zawodnik Turowa nie trafił rzutu, a legniczanin tak się ucieszył, że sędziowie musieli go uspokoić przewinieniem technicznym.

Drugą kwartę, w konsekwencji technika odgwizdanego jeszcze w pierwszej, celnym rzutem rozpoczął Maciek Rejman. I tyle. I sprężynka Turowiaków się zacięła. Za to u przyjezdnych swoje dziesięć minut mieli Tarasewicz i Kowalski. Ta dwójka seriami dziurawiła kosz Turowa. W szeregach zgorzelczan rotacja punktujących była co prawda większa, ale o wyniku to nie przesądziło. Nie mniej jednak, ta część gry mogła się podobać - obie drużyny trzymały wynik jak Reksio kość, warcząc przy tym na siebie przy byle okazji. Naprawdę ostro było na trzy i pół minuty przed końcem kwarty, gdy wchodzącego pod kosz Sobkowiaka próbował zastopować Tarasewicz. Obaj zawodnicy upadli na parkiet, a legniczanin podniósł się z niego z rozciętą wargą. Zdenerwowany, schodząc z boiska splunął krwią i kopnął reklamową pufę stojącą za linią boczną. W efekcie Sobkowiak mógł rzucać trzy razy z linii wolnych - dwa za to, że był popychany i jeden za techniczny faul Tarasewicza na... pufie.

Po przerwie nasze Tury trzy minuty stały. A goście rzucali. Potem goście rzucali, a nasze Tury stały. Rany, jaka to słaba kwarta była! Spuśćmy na nią kurtynę milczenia podając jedynie, że legniczanie zbudowali w jej trakcie ośmiopunktową przewagę. Przy czym wygrywali już nawet czternastoma! Na szczęście o tym, że koszykówka to nie tylko bieganie, ale też rzuty, przypomnieli sobie Rejman, Sobkowiak i Fudziak, i podgonili nieco z wolnych.

Na ostatnie dziesięć minut czarno-zieloni wyszli zmobilizowani. I to naprawdę było widać. Może trochę mało podawali, ale dopóki po indywidualnych akcjach były punkty... okey. Dokładnie w połowie kwarty, po celnej trójce Sobkowiaka i dwóch celnych wolnych Fudziaka na tablicy wyświetlił się remis 68:68. Znów zrobiło się nerwowo, ale to goście potrafili się pierwsi pozbierać. Odjeżdżali Turom od 6 minuty, wolno, ale systematycznie. Na 2minuty przed końcem byli do przodu już 7 oczek, na domiar złego, gospodarze przestali trafiać wolne. Gwoli sprawiedliwości legniczanie też... tyle że oni mieli już bezpieczną przewagę. Po trójce Krzemińskiego zbliżyliśmy się do nich wprawdzie na cztery punkty, ale sił do dalszego pościgu już nie wystarczyło. I nie pomogły taktyczne plany rozrysowywane przez trenera Morawskiego w czasie przerw, o które prosił w samej końcówce. Basket Legnica dowiózł zwycięstwo do syreny, a wściekły szkoleniowiec Turowa mógł już tylko zagryzać wargi z bezsilności.

 - Wciąż przegrywamy w głowach, nie na boisku - komentował na gorąco trener Morawski. - Mecz jest na styku, w końcówce pojawiają się nerwy i wtedy każdy u nas chce zostać bohaterem, wygrać w pojedynkę. A tak się nie da! Dzisiaj pozwoliliśmy im grać to, co chcieli. Wytrzymali kondycyjnie, a mieliśmy ich zabiegać. Mogliśmy z nimi wygrać szybkością, kiedy tak graliśmy szło. Cóż szkoda. Czeka nas jeszcze wiele pracy - podsumował sobotni mecz trener Morawski.

Szansę na zrehabilitowanie się po porażce zgorzeleckie Tury będą miały już w najbliższą środę,  16 grudnia. Do Zgorzelca przyjeżdża ekipa WKK Wrocław. Początek meczu godz. 18.15, początek internetowej transmisji na profilu fejsbukowym PGE Turowa Zgorzelec 10 minut wcześniej.

PGE Turów Zgorzelec - KS Basket Legnica 79:86 (17:17, 18:19, 19:26, 25:24)

PGE Turów Zgorzelec: Sobkowiak 21, Rejman 18, Stępień 6, Krzemiński 5, Fudziak 20, Wierzbicki 9
Basket Legnica: Sergiel 19, Turcza 4, Chmielewski 7, Kowalski 18, Winiarski 5, Iwański 11, Tarasewicz 7, Mikoń 15

Komentarze

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treścia zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwe lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Warto przeczytać

fot. UKS Energetyk

Zgorzelec: Zawodnicy UKS Energetyk z zdobyli medale

Sport
czwartek, 11 kwietnia 2024, 11:01
5 i 6 kwietnia 2024 r. w Lubaniu odbyły się XV “Ogólnopolskie Zawody Pływackie o Puchar Burmistrza Miasta Lubań”. W dwudniowych zawodach wzięło ponad 300 zawodników z 21 klubów.
fot. Miasto Zgorzelec

Szkolny Klub Sportowy w SP2 i SP5

Sport
środa, 03 kwietnia 2024, 07:42
W 2024 roku na terenie Gminy Miejskiej Zgorzelec realizowany jest projekt „Szkolny Klub Sportowy” finansowany ze środków Ministerstwa Sportu i Turystyki.

Zobacz również