Jak mówi Marta Jaworska, sport zawsze był i jest obecny w jej życiu. Trenuje ona, jej mąż, a także dwie córki. W młodości trenowała lekką atletykę, jednak jak to w życiu bywa, pojawiły się nowe priorytety, a uczestnictwo w zawodach zeszło na dalszy plan...aż do ubiegłego roku.
Po 20 latach przerwy zawodniczka OSY Zgorzelec postanowiła wrócić do rywalizacje o medale i zrobiła to w wielkim stylu! Zdobyła dwa złote medale na 33. Halowych Mistrzostw Polski w Lekkiej Atletyce Masters, a także brązowy medal na 14. Mistrzostw Europy Masters.
Jako podopieczna Podopieczna trenerów Damiana Kordasiewicza i Grzegorza Piaseckieg godnie reprezentuje Polskę oraz Zgorzelec.
- Przygotowania do zawodów trwały około 5 miesięcy i były to naprawdę intensywne treningi. Lekka atletyka, a zwłaszcza bieg przez płotki to jest mój żywioł. Bardzo chciałam wrócić to rywalizacji o medale i to się udało! Jestem wdzięczna moim trenerom za pomoc. Cieszę się, że mogę być też przykładem dla młodych zawodników OSY Zgorzelec, pokazać im, że kariera sportowa nie kończy się wraz z zakończeniem szkoły średniej - mówi Marta Jaworska.
- Na Mistrzostwach Masters można spotkać ludzi w różnym wieku, gdyż ta kategoria wiekowa zaczyna się od 35-lat. Jestem pełna podziwu dla tych, którzy nawet po ukończeniu 80-lat wciąż zdobywają medale w lekkiej atletyce. To jest naprawdę niesamowite! - dodaje zdobywczyni medali.
Obecnie Marta Jaworska, przygotowuje się do 25. Mistrzostwa Świata Masters, które odbędą się w sierpniu w Göteborgu w Szwecji. Trzymamy kciuki i życzymy powodzenia!