Pierwszą informacją dotyczącą składu na przyszły sezon była obsada posady trenera. Nowym szkoleniowcem “czarno-zielonych” będzie dobrze znany w Zgorzelcu Paweł Turkiewicz. Jest to trener doświadczony na pierwszoligowych parkietach, w dorobku ma między innymi finał w roku 2014, kiedy to prowadził WKK Wrocław. Proces budowania składu zaczął się, więc obiecująco i dawał nadzieję na przygotowanie i wynik, zdecydowanie lepsze niż w ubiegłym sezonie. W Zgorzelcu zapanowała jednak cisza. Inne zespoły praktycznie skompletowały składy i zaczęły nawet przedsezonowe sparingi, a w Zgorzelcu próżno było szukać nowych graczy. Dopiero 23 sierpnia klub ogłosił transfer Szymona Pawlaka, skrzydłowego, który poprzednie rozgrywki skończył ze średnimi 12,5 punktu i 4,5 zbiórki w barwach AZS AGH Kraków. Pawlak okazał się być tylko początkiem, niedługo potem ogłoszono podpisy Michała Samolaka, Krzysztofa Wąsowicza, Arkadiusza Adamczyka oraz przedłużenie kontraktu z Filipem Prueferem. Szczególnie transfer Wąsowicza wydaje się interesujący, wszechstronny rozgrywający w ubiegłych rozgrywkach notował 8 punktów, 4 zbiórki i 5 asyst na mecz.
Pod koniec sierpnia PGE Turów uległ, w zamkniętym sparingu, BK Decin 77-90, a media społecznościowe klubu poinformowały, że “zagrali zawodnicy starający się angaż w drużynie”. Możemy się zatem spodziewać kolejnych ruchów kadrowych w nadchodzących dniach. W mediach społecznościowych krążą nawet pogłoski o nieoficjalnym skompletowaniu składu.
Sezon pierwszej ligi koszykówki rusza już za cztery tygodnie, a w Zgorzelcu wciąż wiele niewiadomych. Wzmocnić trzeba zarówno obwód jak i strefę podkoszową. Ciekawą kwestią jest fakt, iż w nadchodzącym sezonie przepisy po raz pierwszy pozwalają na zatrudnienie jednego gracza zagranicznego. Nie wiemy jeszcze czy Turów zdecyduje się na takie wzmocnienie. Zarząd i graczy “Czarno-zielonych” czeka zatem z pewnością wiele pracy, ale już dziś można stwierdzić, że sezon zapowiada się obiecująco, a zespół nie będzie odstawał od reszty stawki, tak jak było to na początku rozgrywek 2021/22.
